poniedziałek, 5 grudnia 2011

niedziela, 20 listopada 2011

sobota, 19 listopada 2011

Porschelonez

Dzisiaj, kiedy podjechałem zatankować trochę gazu, pracownik stacji z LPG powitał mnie słowami: "Jak się trzyma porschelonez?"

Odpowiedziałem, że trzyma się głównie na rdzy... Zaczęła mi chodzić po głowie jakaś piosenka z dzieciństwa z tekstem "zamienię prosche na gorsze". Musiała być do znudzenia grana w tv. No i w końcu przypomniałem sobie: Fiesta "Kupię skodę na wodę".

Niestety, i o dziwo, na Youtube nie ma teledysku. Za to znalazłem mp3: http://blue-angel.wrzuta.pl/audio/7KBo1HoXkdo/fiesta_-_kupie_skode_na_wode

Miłego słuchania :-)

piątek, 11 listopada 2011

Znów po naprawie

Kilka dni w naprawie po stłuczce. Trzeba było wymienić przedni zderzak i klosz kierunkowskazu. Zderzak do poldka plus na szrocie kosztuje ok. 150 zł. Zamiennik, w w podkładzie lakierniczym, kosztuje 170 zł. Nie ma co, zamontowałem zamiennik. Za klosz migacza zapłaciłem 20 zł.

Znalazłem dobrego mechanika w Wiązownie. Zwrócił uwagę na stuki przy ruszaniu i wibracje. Okazało się, że zniszczone są krzyżaki wału napędowego. Wymienił oba oraz podporę wału. Pozostał do wymiany jeszcze tłumik drgań i uszczelka głowicy. Zrobię to w następnym miesiącu, z planowaniem głowicy.

Dla zainteresowanych o objawach zatarcia krzyżaków: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1331222.html

Jutro fotki zderzaka.

wtorek, 1 listopada 2011

Z sieci

Szukałem dziś większej ilości informacji na temat oleju, który sprzedali mi w Norauto - Shell Helix HX5 15w40:

http://www.shell.pl/home/content/pol/products_services/on_the_road/oils_lubricants/shell_helix_tpkg/product_range_new/helix_hx5/

To jest dokładnie ten, wygląda na odpowiedni do starego auta z przebiegiem 145 000 km i LPG. Znalazłem w jakimś czasopiśmie motoryzacyjnym reklamę Modyfikatora Plus. Z zasady nie wierzę w "magiczne" specyfiki, ale dystrybutor powołuje się na różnorakie testy / atesty. Jeżeli ktoś z Was używał tej substancji w swoim samochodzie, proszę o uwagi w komentarzach.

http://www.modifikator.pl/oprodukcie-modifikator-ochrona-zywotnosc-do-silnika

Na zakończenie artykuł, który w syntetyczny sposób ujmuje wiedzę o olejach silnikowych potrzebną zwykłemu kierowcy - "Tajemnicze etykiety":

http://moto.pl/MotoPL/1,111276,6044891,Tajemnicze_etykiety___czyli_jak_czytac_oznaczenia.html

Efekty naprawy blacharskiej

A oto efekty naprawy blacharskiej, nowa blacha dospawana i zabezpieczona.




poniedziałek, 31 października 2011

I po naprawie...

W piątek odebrałem auto od blacharza. Doły wszystkich drzwi i część progów z przed nadkoli zostały odcięte i dospawano nowe blachy. Wszystko zostało zabezpieczone przed rdzą. Preparat antykorozyjny został zaaplikowany w progi. Wszytko zostało następnie zabezpieczone bezbarwnym lakierem.
Dziś zamieszczę fotkę drzwi przed naprawą, jutro po:


Jak widać powyżej, stan był beznadziejny, dziury na wylot.

Dziś dla odmiany są dziwne odgłosy z tłumika i smród spalin w kabinie. Jutro poszukam wyspecjalizowanego, taniego warsztatu czynnego w długi weekend...

W hipermarkecie Auchan kupiłem dziś pieska kiwającego głową na tylną półkę - kultowy gadżet PRL, nieodzowny moim zdaniem w poldku. Oraz apteczkę, taką porządniej wyposażoną. Udzielałem ostatnio pomocy potrąconemu przez samochód pieszemu, więc wiem że taka rzecz się niestety przydaje. Mam na myśli apteczkę, nie pieska ;-)

Olejenie i zasilanie

Znalazłem wyspecjalizowany warsztat zajmujący się tłumikami http://www.pietrucha.waw.pl/ pojechałem... i okazało się że urwał się tylko wieszak, z robotą wyszło całe 50 złociszy ;-)

W Norauto wymieniłem olej - poprosiłem najtańszy, więc wlali mi mineralny Shell Helix 15w40.

Kupiłem też akumulator. Poldek potrzebuje mocnego, ale z drugiej strony używany w mieście duży akumulator będzie zawsze niedoładowany. Zdecydowały więc koszty: Accupower (jakaś marka tańsza niż marka "Norauto") 50 Ah / 420 A. Nie jest bezobsługowy, wymaga sprawdzenia poziomu elektrolitu co 6 miesięcy. Da się zrobić. Mam nadzieje że uciągnie...  http://www.norauto.pl/sklep.php?id_produkt=14

Póki co samochód odpala łatwiej.

Odliczyli mi 30 zeta za stary akumulator, ale oszukali na żelu do mycia rąk. Chciałem kupić bo na regale była cena 2,5 za tubkę, a po sprawdzeniu paragonu okazuje się że policzyli 9.99. Tak to jest w marketach, nawet samochodowych. Norauto ma jedną zaletę, szybkość usług.

wtorek, 25 października 2011

Znalezione w sieci

Z cyklu znalezione w sieci: - o historii Poloneza: http://www.zssplus.pl/konkursy/witryna_3/polonez.html

Oraz ciekawy test Poloneza Caro Plus na autocentrum.pl: http://www.autocentrum.pl/go/623__Polonez_%26%238211%3B_sa_powody_do_dumy_-_Redakcja2.0__871267324.html

Oraz absolutny hit aktorski: reklama tv poloneza - cena 1 mln 400 000 zł miesięcznie:

http://www.youtube.com/watch?v=gXT7Qu5-J6k

I na zakończenie Jeremy Clarkson... i znamy prawdziwe przyczyny upadku komunizmu:

http://www.youtube.com/watch?v=x5gETRjT470&feature=related

poniedziałek, 24 października 2011

W sieci

Szukałem dziś autoryzowanych serwisów - na wsiakij pożarnyj słuczaj, jak mawiają Rosjanie. O dziwo, oferta warsztatów i nowych części oraz zamienników jest nadal całkiem szeroka. I to mimo, że auto od lat nie jest produkowane. Czyli z małą usterką do kowala, a z poważną można do ASO... dla przykładu, w Wawie:


Trudno jest dostać części blacharskie z demontażu w dobrym stanie. Rdza to powszechna bolączka poldków. Na szrocie w Pruszkowie proponowali mi drzwi w kolorze srebrny metalik, nieskorodowane prawie, ale za 150 od szt przednich i 100 sztuki tylnych. Rozbój w biały dzień! Dla porównania do Skody Felicji można dostać drzwi przednie za 50 zł. Ale są na www.allegro.pl  nowe drzwi z magazynu fabryki, jak ktoś chce inwestować...

Ja znalazłem dobrego = taniego blacharza w Jabłonnie.

W sieci znalazłem też instrukcję obsługi Poloneza Caro. Lubię to :-)

Poloneza czas zacząć...

"Poloneza czas zacząć" - rzekła rdza. Mój blacharz jednak też zdecydował, że poloneza może zacząć już jutro, więc czas rozstać się z nim na jakieś 4 dni potrzebne na czyszczenie, spawanie i zabezpieczanie antykorozyjne.

tam tam ta dam... http://www.youtube.com/watch?v=Vq-VmzcJa3Y&noredirect=1

niedziela, 23 października 2011

Weekend

Weekend z poldkiem, czyli gruntowne odkurzanie, przymocowanie lampy przedniej śrubą (poprzedni właściciel przykleił ją taśmą klejącą). Zobaczymy, ile wytrzyma śruba...

Znalazłem ciekawy artykuł o polonezach, warto przeczytać: http://www.auto-swiat.pl/1-fso-polonez-caro-znikajacy-punkt

Szukam akumulatora, na razie podoba mi się - głównie z powodu ceny - ten Bosch:

http://nowocar.istore.pl/pl/nowy-akumulator-bosch-silver-s4-60-ah-540a-60ah.html?partner=1984#iStoreTabsContainer

Ale będę wdzięczny za wszelkie sugestie co do wyboru akumulatora do poldka 1.6  :-)

sobota, 22 października 2011

Czyszczenie kokpitu

Wczoraj udało mi się doczyścić usyfiony kokpit. Były na nim ślady po naklejkach, jakiś taśmach klejących itp. Na szczęście rozpuszczalnik czyni cuda.

Na ul. Senatorskiej w Warszawie, blisko Pl. Bankowego odkryłem sklep z gadżetami motoryzacyjnymi. Są naklejki, gaśnice, samochodziki i... uwaga - pieski kiwające głowami. Czad :-) Kupię sobie takiego na tylną półkę...

czwartek, 20 października 2011

Wymiana siłowników

Jednym z najbardziej czadowych akcesoriów, w jakie wyposażony był mój poldek był półmetrowy, gruby na 5 cm średnicy drewniany drąg. Służył do podpierania klapy bagażnika :-)

Poprzedni właściciel używał go równie naturalnie i automatycznie, jak fabrycznej podpórki pod maskę... Ja chyba będę go woził do samoobrony... Wolałem nie ryzykować zakupu siłowników z demontażu. Polonez ma ciężką klapę i mogłyby być w nielepszym stanie, niż moje. W sklepie http://ww.unto.pl/ kupiłem siłowniki gazowe Marelli Magnetti w cenie 36, 42 zł za sztukę plus 18,50 za dostawę.

Chwilę siłowałem się z czterema zardzewiałymi śrubami - prawie zwichnąłem rękę. Ale po użyciu WD-40 śruby odpuściły i wymieniłem siłowniki w 10 minut. Drąg bardzo się przydał.

środa, 19 października 2011

Powitanie :-)

Stało się... Od dziecka kocham samochody, jeździłem już Seicento, Toyotą Corolla, Xsarą Picasso, Peugeotem 206, Fiatem Punto, Mondeo, itp. itd. A teraz wydając 1200 zł. stałem się posiadaczem Poloneza Caro Plus z 1997 r. Będę tu pisał o motoryzacji, ale przez pryzmat moich przygód z tym autem...

Samochód ma przerdzewiałe doły wszystkich drzwi - wkrótce zamieszczę zdjęcia. Ma też alufelgi - firmowe Daewoo ;-), zbiornik na LPG i fabryczne radio na kasety magnetofonowe. Kupiłem do niego transmiter FM w Saturnie, za 59 zł. i słucham muzy z karty SD i pendrive'a.

Moje pierwsze obserwacje to duże gabaryty, zupełnie niedzisiejsza sterowność - ale  i niepowtarzalny urok. W końcu obaj jesteśmy "Born in the PRL"...

Udało mi się go już zarejestrować i ubezpieczyć. Przed zimą muszę zrobić blacharkę drzwi i kupić akumulator. I o tym niedługo napiszę.

Zaglądaj, dziel się komentarzami, zapraszam!