Znalazłem wyspecjalizowany warsztat zajmujący się tłumikami http://www.pietrucha.waw.pl/ pojechałem... i okazało się że urwał się tylko wieszak, z robotą wyszło całe 50 złociszy ;-)
W Norauto wymieniłem olej - poprosiłem najtańszy, więc wlali mi mineralny Shell Helix 15w40.
Kupiłem też akumulator. Poldek potrzebuje mocnego, ale z drugiej strony używany w mieście duży akumulator będzie zawsze niedoładowany. Zdecydowały więc koszty: Accupower (jakaś marka tańsza niż marka "Norauto") 50 Ah / 420 A. Nie jest bezobsługowy, wymaga sprawdzenia poziomu elektrolitu co 6 miesięcy. Da się zrobić. Mam nadzieje że uciągnie... http://www.norauto.pl/sklep.php?id_produkt=14
Póki co samochód odpala łatwiej.
Odliczyli mi 30 zeta za stary akumulator, ale oszukali na żelu do mycia rąk. Chciałem kupić bo na regale była cena 2,5 za tubkę, a po sprawdzeniu paragonu okazuje się że policzyli 9.99. Tak to jest w marketach, nawet samochodowych. Norauto ma jedną zaletę, szybkość usług.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz